O raciborskich kinach na Zamku
- Kiedy zaczynaliśmy pracę nad filmem, nie mieliśmy pojęcia, że zakończymy ją 85 lat po tym, kiedy Julius Breitkopf przemianował Hindenburger Bierhalle na kino Gloria-Palast, które w 1945 stało się Bałtykiem. Może się wydawać, że zrobiliśmy go specjalnie na tę rocznicę, ale było dokładnie odwrotnie – wyjaśnia Adrian Szczypiński. Twórcy od początku zakładali, że film nie będzie miał charakteru komercyjnego. - To nie jest towar na sprzedaż. Projekt zrodził się z pasji i chęci opowiedzenia historii, która nigdy wcześniej nie została opowiedziana. Takie samo podejście znaleźliśmy u ludzi, którzy bezinteresownie pomagali nam przy realizacji. Mamy nadzieję, że nasz film przynajmniej w małym fragmencie zapełni tę kinową „białą plamę” w historii raciborskiej kultury.
Tych, którzy nie byli na premierze w Bałtyku, zapraszamy 20 maja na Zamek, na godzinę 17.00.
Plakat w galerii.