



31 sierpnia od godziny 20.00 na Zamku Piastowskim w Raciborzu, w ramach I Zamkowej Nocy Czerwonego Kura odbyła się parada wozów i sikawek strażackich a także liczne pokazy strażackie. Zamkowa impreza w obiektywie Copter Camera TUTAJ

Budzą zachwyt. Zwracają uwagę architekturą i monumentalnością. Fascynują wielowiekową historią. Zamki i pałace. To do nich turyści najczęściej kierują pierwsze kroki, kiedy rozpoczynają zwiedzanie miasta. W ostatnim czasie do grona najpiękniejszych obiektów ziemi górnośląskiej dołączył gotycko-renesansowy Zamek Piastowski w Raciborzu – jedyny na Śląsku zamek książęcy. Dzięki realizacji projektu Utworzenie Dziedzictwa Kulturowego Morawskiej zamek kusi dziś odrestaurowanym wnętrzem i bogatą ofertą kulturalną.
Najnowszy numer magazynu „Silesia Region” – Biuletyn Informacyjny Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego w dużej mierze poświęcony jest raciborskiemu Zamkowi Piastowskiemu.

31 sierpnia 2012 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyła się Zamkowa Noc Czerwonego Kura. Aby zobaczyć relację telewizyjną z tego wydarzenia kliknij TUTAJ Początek relacji rozpoczyna się na 15 min. i 7 sek.

W ostatni dzień wakacji, wieczorem 31 sierpnia 2012 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyła się Zamkowa Noc Czerwonego Kura. Zgromadzona na dziedzińcu publiczność mogła śledzić pokazy strażackie, przy specjalnie przygotowanej muzyce, na które złożyły się: prezentacje możliwości pomp strażackich od przedwojennych do najnowszych, gaszenie gorącego oleju i fakli na zamkowym ogrodzeniu, wreszcie symulowana obrona wozu strażackiego przed pożarem lasu. W galerii FOTO.

Król Jan III Sobieski zjadł co prawda na raciborskim Zamku obiad jakich wiele, ale partyjka w ulubionego lombra popsuła mu mocno humor. Poznaj kulisy wydarzenia z 24 sierpnia 1683 roku i upodobania naszego monarchy - co tu kryć - do wielkiego żarcia.
Kulinarno-hazardowa historia z 24 sierpnia 1683 roku mocno zapisała się w dziejach Raciborza i tutejszego Zamku. Zacznijmy od tego, że Marysieńka, piękna królewska małżonka, bardzo dobrze znała Oppersdorffów, panów na raciborskim Zamku. Pamiętała ze swojej młodości ich głogówecki dwór. Pewnie dzięki temu była ciekawa relacji męża z pobytu na Śląsku, w tym u dawnych znajomych.
W wyprawie a zapewne i gościnie na raciborskim zamku królowi Janowi towarzyszyli m.in.: królewicz Jakub, hetman wielki koronny Stanisław Jan Jabłonowski, podkomorzy i koniuszy koronny Marek Matczyński, podskarbi koronny Modczewsky, hrabia Denhoff - późniejszy kardynał Jan Kazimierz Denhoff, królewski spowiednik jezuita Przeborowski, królewski medyk doktor Braun oraz prałat i kanclerz wielki koronny Jan Wydżga.