




Ziemia raciborska dla dzieci
Chcesz zaciekawić swoje dziecko? Pokazać mu coś wyjątkowego? Zapraszamy na raciborski zamek a potem do Muzeum w Raciborzu, starej kuźni, starego młyna, minizoo i Zaczarowanego Ogrodu w Arboretum Bramy Morawskiej. Jesteś z Rybnika, Katowic, Gliwic, Opola lub innych stron Polski, chcesz miło spędzić czas rodzinnie z dzieckiem? Przeczytaj nasze propozycje na Lato 2012. Szczegóły TUTAJ

15 lipca 2012 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyły się wojewódzkie obchody Święta Policji z udziałem komendanta głównego, nadinsp. Marka Diałoszyńskiego, wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka a także władz samorządowych. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 10.30 Mszą Świętą w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Raciborzu. Następnie ulicami miasta nastąpiło uroczyste przejście na teren Zamku, gdzie odbyło się uroczyste przekazanie sztandaru oraz ceremonia wręczenia odznaczeń i aktów mianowania na wyższe stopnie policyjne. Po zakończeniu oficjalnych obchodów na pobliskim stadionie rozpoczął się „Festyn Policyjny”, podczas którego dla wszystkich mieszkańców i gości czekało wiele atrakcji zarówno dla dzieci, młodzieży jak i osób dorosłych. W galerii FOTO.

„Słownik polsko-europejski” to cykl programów, w trakcie których eksperci w dziedzinie językoznawstwa, funduszy unijnych i dziennikarze zastanowią się, jak uprościć albo zastąpić pewne pojęcia używane w żargonie urzędniczym. 13. odcinek cyklu zrealizowano na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Film dostępny TUTAJ

Ślady - wystawę malarstwa i rysunku Soni i Ireneusza Botorów można już oglądać w Domu Książęcym Zamku Piastowskiego w Raciborzu. Tematem malarstwa i rysunków artystów jest ginąca architektura miejska i pałacowa historycznego obszaru Górnego Śląska. Ta wystawa łączy w sobie sztukę i autorski dokument, który powstaje od początku lat 90. do dziś. Autorów - uznanych twórców, którzy wystawiali swoje prace w licznych galeriach i muzeach w Polsce oraz za granicą, połączyła w zamyśle chęć zwrócenia uwagi na dziedzictwo kulturowe wyższego rzędu niż twory plebejskie, robotnicze czy ludowe. Chęć pokazania kultury wysokiej, która w PRL-u nie miała szczęścia do decydentów. Niszczała zapomniana. Wzbudzała zachwyt nielicznych. Nie była promowana. Tymczasem to prawdziwe, wspaniałe dziedzictwo górnośląskiej sztuki, historii, cywilizacji.