„O miłości... czyli Williama Szekspira muzyczny bankiet” na Zamku Piastowskim
W tym artystycznym „spotkaniu na szczycie”, obok tytułowego bohatera wieczoru i fragmentów jego dramatów „Zimowa opowieść”, „Romeo i Julia”, „Jak wam się podoba”, czy „Sonetów”, usłyszeliśmy poezje dworskiego dandysa, a zarazem królewskiego kaznodziei Johna Donne’a. Trzecim zaś rówieśnikiem był muzyk – królewski lutnista John Dowland (rok starszy od Williama). Zabrzmiały jego słynne pieśni z tomów „A Musicall Banquet”, „A Pilgrimes Solace”, „The First”, „Second and Third Book of Songs and Aires”.
Dopełnieniem całości było wskazanie na powinowactwo duchowe Szekspira z Wiliamem Blake’m, czy współczesne konotacje z amerykańskim poetą Shelem Silversteinem. Muzyka w oryginale staroangielskim, wykonywana była zgodnie z kanonami epoki nie jest tylko archaicznym cytatem, dziś ciągle inspiruje, choćby takich artystów jak Sting („Songs from the Labyrinth”). Poezja zaś w mistrzowskich translacjach Stanisława Barańczaka.