II Zamkowa niedziela wspomnień upłynie, 23 lutego, pod znakiem raciborskiej muzyki rozrywkowej z lat 60. i 70. Na scenie pojawi się zespół „60 plus” oraz muzycy znani z zespołów Żółto-Czarni, Ryzykanci czy Kleks.
Po pierwszej niedzieli poświęconej raciborskim studniówkom, tym razem przyszedł czas na sporą dawkę muzyki rozrywkowej. Na zaproszenie Zamku Piastowskiego odpowiedział działający przy Raciborskim Centrum Kultury zespół „60 plus”, czyli Barbara i Antoni Tarnowieccy, Wanda Korotusz, Witold Kolowca, Jan Dubiel oraz Alfred Bezpalków. - To będzie miły wieczór wspomnień dla tego pokolenia raciborzan, które pamięta liczne zabawy i koncerty w Strzesze czy Raciborskim Domu Kultury. Repertuar obejmie najbardziej znane w latach 60. i 70. utwory. Koncert poprzedzi krótka prezentacja archiwalnych zdjęć i filmów, a poszczególne utwory przedzielą wspomnienia członków zespołu i raciborskich muzyków z tamtych lat - zdradza Grażyna Wójcik, dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu.
Koncert rozpocznie się o godz. 17.00. Na gości będzie też czekać jak zwykle aromatyczna kawa. Wstęp wolny. Członkowie zespołu „60 plus” zapraszają na zamek wszystkich tych, z którymi spotykali się w tych pięknych latach młodzieńczej radości.
Zamkowa niedziela wspomnień to cykl spotkań, które nawiązują do nieodległej historii powojennego Raciborza. Tematyka obejmuje sferę codziennego życia mieszkańców. Spotkania obejmują nie tylko prezentacje i koncerty, ale również swobodną, towarzyską dyskusję przy kawie.
Termin: 23 lutego 2014 r. godzina 17.00
Miejsce: Zamek Piastowski - sala konferencyjna
Wstęp: bezpłatny
We wtorek 11 lutego 2014 r. w domu książęcym na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyło się oficjalne otwarcie wystawy pt. „KSIĄŻĘTA von RATIBOR. GENEALOGIA RODU”, przygotowanej przez Pawła Newerlę we współpracy z Biblioteką Książęcą w Corvey. Otwarcie poprzedziła krótka konferencja. Paweł Newerla wygłosił referat nt. powstania i statusu księstwa raciborskiego (Herzogtum), zaś Grzegorz Wawoczny przedstawił rodzinę książęcą na archiwalnej fotografii.
Wystawa ma charakter stały. Sąsiaduje z ekspozycją poświęconą tajemnicom zamku w Raciborzu, który aż do 1945 r. należał do rodziny von Ratibor. Poza planszami tematycznymi można zobaczyć kilka oryginalnych pamiątek związanych z rodziną. W otwarciu wzięło udział około 70 osób.
Wystawę można zwiedzać codziennie po wykupieniu biletu wstępu: normalny 2,00 zł, ulgowy 1,00 zł. Przypominamy, Punkt Informacji Turystycznej i zamek jest czynny: poniedziałek – piątek: 9.00 – 16.00 a w soboty, niedziele i święta: 10.00 – 18.00.
Rodzina książąt von Ratibor wpisała się mocno w historię Raciborza i powiatu raciborskiego. Na raciborskim zamku uruchomiła nowoczesny browar parowy. Do rolnictwa i przemysłu przetwórczego wprowadziła nowoczesne metody upraw, hodowli i produkcji. Uratowała stare opactwo w Rudach, które stało się jednym z centrów towarzyskich Królestwa Prus a później II Rzeszy. Familia cieszyła się koneksjami na berlińskim dworze.
Do dziś tytułują się książętami raciborskimi, choć nie mają już w naszym powiecie żadnych dóbr ziemskich. Dorobili się wielkiej fortuny wyrosłej na sprzedaży żywności na chłonny rynek górnośląskich miast górniczych i hutniczych. Zapisali wspaniałe karty w historii Rud i Raciborza. Na Zamku Piastowskim dostępna jest już wystawa poświęcona książętom von Ratibor.
W XIX wieku zaznaczyli swoją obecność na scenie politycznej Królestwa Prus oraz II Rzeszy. Zajmowali wiele ważnych stanowisk. Wiktor I był prezydentem pruskiej Izby Panów. Jego brat Chlodwig kanclerzem Rzeszy. Mieli na Górnym Śląsku ponad 30 tys. gruntów i dorobili się fortuny, zaopatrując w żywność górnośląską aglomerację. Z dawnego opactwa w Rudach uczynili swoją rezydencję - miejsce, które ściągało koronowane głowy i arystokratów. To na ich zaproszenie przyjeżdżał tu cesarz Wilhelm II, a wcześniej jego rodzice książę - Fryderyk i księżna Wiktoria, późniejsza cesarska para. Książę raciborski Franz Albrecht został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, był wielkim przyjacielem Polski oraz ukochanych Rud i Raciborza...
- O rodzinie von Ratibor można snuć wiele ciekawych opowieści - przekonuje Grażyna Wójcik, dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Każdy kto jest ciekaw historii tej familii, Zamek Piastowski zaprasza 11 lutego na godz. 17.00. Będzie tu miało miejsce oficjalne otwarcie wystawy poświęconej książętom von Ratibor, przygotowanej przez Pawła Newerlę we współpracy z Biblioteką Książęcą w Corvey. Poza planszami tematycznymi będzie można zobaczyć kilka oryginalnych pamiątek związanych z rodziną.
Otwarcie poprzedzi krótka konferencja. Paweł Newerla wygłosi referat nt. powstania i statusu księstwa raciborskiego (Herzogtum), zaś Grzegorz Wawoczny przedstawi rodzinę książęcą na archiwalnej fotografii.
- Wystawa ma charakter stały. Sąsiaduje z ekspozycją poświęconą tajemnicom zamku w Raciborzu, który aż do 1945 r. należał do rodziny von Ratibor.
Termin i miejsce: 11 lutego, dom książęcy Zamku Piastowskiego w Raciborzu
Czas: godz. 17.00
Wstęp: wolny
KSIĄŻĘTA von RATIBOR. GENEALOGIA RODU - ulotka dot. wystawy do pbrania TUTAJ (605 KB)
Przedwojenna niemiecka i polska literatura, stare zdjęcia, dokumenty i rachunki, tabliczki szkolne, pojemnik na tabakę - to wszystko można oglądać na zamkowej wystawie Skarby ziemi raciborskiej. Ekspozycja ma nową aranżację, a większość zabytków to efekt hojności sympatyków zamku.
- Przypomnijmy, że zamek po odbudowie miał puste wnętrza. Nie zachowało się nic z dawnego wyposażenia, nie licząc dwóch krat, które zostały odnowione i są pokazywane w skarbcu - mówi Grażyna Wójcik, dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Prywatni kolekcjonerzy, szereg instytucji, m.in. Lasy Państwowe czy Służba Więzienna, a także sympatycy zamku pomogli stworzyć wystawy i zapełnić kolekcje. - Tym ostatnim jesteśmy szczególnie wdzięczni, bo trafia do nas szereg pamiątek - dodaje dyrektor Wójcik.
Zamek gromadzi je na wystawach poświęconych obrzędowości ludowej i historii powiatu raciborskiego. Ta druga, nosząca nazwą Skarby ziemi raciborskiej, ma nową aranżację. - Uznaliśmy, że warto pogrupować eksponaty. Mamy więc dział poświęcony fotografii z zabytkowym, unikalnym aparatem do zdjęć sygnalitycznych, dorastaniu dzieci, gospodarce ziemi raciborskiej, dokumentom i książce - tłumaczą na Zamku Piastowskim. Wśród książek są zarówno woluminy niemiecko- jak i polskojęzyczne. - Te pierwsze nawiązują do przedwojennych dziejów powiatu, te drugie do ludności polskiej, która tu osiadała po 1945 r. Mamy ciekawe pamiątki ze Lwowa, ale i np. Krzyżaków Henryka Sienkiewicza z niemieckiej szkoły powszechnej na Ostrogu - dodaje Grażyna Wójcik.
Zamek Piastowski nadal zachęca, by przekazywać, choćby tylko na czas wystawy, ciekawe pamiątki, które pozwolą nadal budować zamkowe kolekcje. Dzięki nim zwiedzanie dawnej piastowskiej siedziby jest atrakcyjniejsze i stanowi ciekawą podróż w nieodległą przecież historię XIX i XX wieku.