Kiedy myślimy o zamkach mamy zwykle przed oczyma księcia, jego żonę i dzieci oraz wojów. Tymczasem cały dwór, również w Raciborzu, liczył kilkadziesiąt osób, w tym wielu urzędników. Kto więc znajdował się w najbliższym otoczeniu władcy i zamieszkiwał w domu książęcym raciborskiego zamku?
- Kiedy król chce mieć kogoś, kto by mu służył, zwraca uwagę na cztery cechy. Po pierwsze, żeby był czysty; aby nikt, kto miałby brudne ręce i nieumytą twarz, nie ośmielił się usługiwać przy jego stole. Po drugie, żeby był należycie ubrany; nie byłoby bowiem stosowne, aby pełnił służbę u króla ktoś, kto nosiłby wór lub podartą szatę. Po trzecie, żeby był roztropny; aby wiedział, jak pilnować, żeby nie podano królowi trucizny. Po czwarte, aby służył ustawicznie; król bowiem chce, aby mu służono nie przez godzinę czy dzień, ale zawsze. Podobnie i Chrystus, król nieba i ziemi, żąda, aby te cztery cechy posiadali jego słudzy – to fragment kazania na dzień świętego Ambrożego biskupa i wyznawcy, pióra Peregryna z Raciborza (w źródłach występuje również jako Peregryn z Opola), przeora dominikanów raciborskich, który głosił również kazania w kaplicy zamkowej w Raciborzu. Za przyczyną tego fragmentu poświęćmy nieco uwagi otoczeniu książąt na raciborskim zamku.
Imienne informacje o osobach z najbliższego otoczenia władcy znajdujemy na listach świadków obecnych przy wystawianiu książęcych dokumentów, które redagowali kanceliści, zwykle biegli w pisaniu zakonnicy. Przewodził im świecki książęcy kanclerz. Wśród książęcych urzędników na dworze Raciborzu i Opolu (księstwo górnośląskie miało dwa zamki o stołecznym charakterze) najwyższą rangę mieli: komornik (komorzy), skarbnik, podkomorzy i podsędek. Oni najczęściej wzmiankowani są na książęcych pergaminach. Grono najbliżej władcy uzupełniali duchowni, w przypadku Raciborza kanonicy przy kaplicy św. Tomasza. Sporadycznie na kartach dokumentów ujawniają się również niżsi rangą: prokurator, stolnik, podstoli cześnik, chorąży, podłowczy i podczaszy. Tworzyli najbliższe otoczenie władcy, ale ich ranga nie była zdaje się zbyt wysoka, gdyż wymieniani są po przedstawicielach rycerstwa nie urzędniczego, na równi z niższym personelem kancelaryjnym.
Polsko–szwajcarski projekt fotograficzny artystki Elżbiety Lempp będzie można zobaczyć na Zamku Piastowskim w Raciborzu.
Jak w obiektywie aparatu fotograficznego przedstawia się praca funkcjonariuszy Służby Więziennej będzie można zobaczyć już w wakacje. W okresie największego ruchu turystycznego na Zamku Piastowskim w Raciborzu, obok Izby Tradycji Śląskiej Służby Więziennej, będzie można oglądać wystawę fotograficzną znanej fotografki Elżbiety Lempp.
Sztuka w pudle. Resoc. – to tytuł projektu, a zarazem obraz, jak poprzez sztukę, której animatorami za więziennymi murami są często wychowawcy i terapeuci, można wyrazić siebie lub zmienić więzienną rzeczywistość. Stąd na fotografiach znalazły się rękodzieło, teatr, rysunek, słowo i dźwięk.
Dwadzieścia czarno – białych fotografii jest zwieńczeniem polsko-szwajcarskiego projektu fotograficznego autorki, która od listopada 2010 do lipca 2012 roku odbyła 14 wypraw do zakładów karnych: 11 – w Polsce i 3 – w Szwajcarii. W Polsce odwiedziła zakłady karne i areszty śledcze w Katowicach, Lublińcu, Mysłowicach, Raciborzu, Wojkowicach i Zabrzu. Poprzez swoje prace autorka, jak sama mówi, chce pokazać możliwość otwarcia się na świat, który – z istoty swej – jest zamknięty.
Jak czytamy w słowie wstępnym do projektu „impuls dała rozmowa ze znajomym poetą, który jako „KO-wiec” pracuje w Katowicach. W ramach resocjalizacji od kilku lat zaprasza zespoły muzyczne na koncerty, kolegów po piórze na spotkania autorskie, organizuje akcje i happeningi artystyczne. Miejscem akcji jest areszt śledczy, publicznością – osadzeni.
Dla sprawdzenia, jak resocjalizacja przez sztukę przebiega gdzie indziej, fotografka odwiedziła zakłady karne w Szwajcarii (JVA* Lenzburg i JVA Thorberg – kanton Bern i JVA Pöschwies – kanton Zurych) znanej z długiej tradycji na tym polu. Projekt w ZK Szwajcarii był możliwy dzięki stypendium fundacji Pro Helvetia.
Wystawa będzie prezentowana w głównej sali ekspozycyjnej Zamku przez okres wakacji. Wcześniej można ją było zobaczyć w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich w Warszawie oraz w oddziale terenowym RPO we Wrocławiu. Słowo wstępne do projektu napisał por. Wojciech Brzoska – wychowawca katowickiego aresztu, prywatnie poeta i wokalista w zespole „Brzoska i Gawroński”, który w swej pracy zawodowej łączy własne pasje z resocjalizacyjną funkcją kultury.
opr. mjr Justyna Bednarek
Informacje o Elżbiecie Lempp TUTAJ
W sobotę, 29 czerwca 2013 r. na stadionie OSiR w Raciborzu rozegrany został towarzyski mecz w piłce nożnej kobiet pomiędzy RTP Unią Racibórz a Akademicką Reprezentacją Kanady. Mecz zakończył się remisem 2:2. Po jego zakończeniu goście z zagranicy zwiedzili Zamek Piastowski w Raciborzu. W galerii zapraszamy do oglądania zdjęć.
29 czerwca 2013 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu otwarto wystawę makiet stadionów zbudowanych na EURO 2012. Można oglądać trzy makiety, wykonane w skali 1:500, które wykonała grupa PBG. Z Raciborza pojadą do Władysławowa. Na Zamku można oglądać makiety Stadionu Narodowego w Warszawie, PGE Areny w Gdańsku oraz Stadionu Miejskiego w Poznaniu. Do Raciborza przyjechały z Centrum Wykładowego Politechniki Poznańskiej. Wykonał je znany polski rzeźbiarz Roman Kosmala. Znajdują się na nich wszystkie niezbędne informacje o wzniesionych na Euro 2012 obiektach, w tym w alfabecie Braille'a. W galerii FOTO.
28 czerwca 2013 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyła się II Zamkowa Noc z Duchami. Były ekscytujące doświadczenia Jana Kalabińskiego i prelekcja o zjawach w filmie przygotowana przez Adriana Szczypińskiego. Chętni mogli zwiedzić Zamek indywidualnie, dzięki pomocy zamkowych wolontariuszy.
Była również szafa prestidigitatora i kilka ciekawych rekwizytów z pałacu i muzeum horroru w Wojnowicach. Na scenie były żywiołowe występy tworkowskiego Uśmiechu i wojnowickiego Zyg-Zaka, historyczne inscenizacje uczniów Gimnazjum nr 3 w Raciborzu.
Noc z duchami zakończył fire-show w wykonaniu wychowanków zakładu poprawczego i Emilii Górnisiewicz oraz inscenizacja Nocy Kupały wychowanków Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu przygotowana pod kierunkiem Agnieszki Busuleanu-Jaksik, zakończona puszczaniem wianków na Odrze. W imprezie wzięło udział około 600 osób. W galerii zapraszamy do oglądania zdjęć.