




30 marca 2012 r. o godz. 18.00 w domu książęcym na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbył się wernisaż fotografii katowiczanina Roberta Słomy pt. „Zaułki życia…”. Słoma, oprócz fotografii zajmuje się także malarstwem. Jest członkiem Stowarzyszenia Wizjonerzy. Artysta inspirowany odnalezieniem artystycznego piękna wśród ruin nieładu utrwala je w kadrach tematyki industrialnej. Wychodząc po za ramy czystej relacji poszukuje własnego światła w mroku szarej rzeczywistości. Poprzez jego fotografię reporterską można dostrzec emocje ludzkich historii zapisanych w miejscach opuszczonych. Wymierność jego prac jest zauważana poprzez wyróżnienia i nagrody nie tylko w kraju, lecz także w środowisku artystycznym na świecie.
Więcej TUTAJ

30 marca 2012 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyło się coroczne zebranie Terenowego Koła Hodowców Koni Racibórz. Podczas spotkania starosta raciborski Adam Hajduk uhonorował statuetką i pamiątkowym albumem Sylwię Kitel, mieszkankę Ligoty Książęcej z Gminy Rudnik za wybitne osiągnięcia w hodowli koni rasy śląskiej.

Każdy zamek ma swój zaginiony skarb. Nie inaczej jest w Raciborzu. Na istnienie skarbu wskazywał już przecież w XIX wieku dyrektor generalny kamery książęcej, Gustaw Adolf von Wiese, choć miał akurat na myśli złocisty trunek z sąsiedniego browaru. A wszystko za sprawą pewnej wzmianki ks. Augustyna Weltzla, zwanego też górnośląskim historiografem, który wspomina o skarbie w Kronice parafii Ostróg, wydanej drukiem w 1882 roku. - W środku podwórza w zamku stoi studnia – pisze Weltzel. Zachowała się podłużna, masywna brama wejściowa, ozdobiona książęcym herbem. Za nią po lewej stronie, na wystającym, ostrym narożu domu, jest zamurowana kamienna głowa, której oczy skierowane są na studnię lub trochę wyżej. Chociaż niepodobna do oblicza tatarskiego, jest jednak uważana za głowę tego księcia mongolskiego, który w XIII wieku został tu pokonany. Z tą dziwną postacią związana jest legenda, że dokładnie w tym miejscu, na które skierowane są kamienne oczy, znajduje się wielki skarb. Zmarły 29 marca 1880 roku dyrektor generalny Gustaw Adolf von Wiese żądnym wiedzy obcym, którzy uważnie przyglądali się tej architektonicznej zabawce, potwierdzał prawdę mówiąc żartem: – legenda jest prawdziwa, ta głowa spogląda na prawdziwy skarb, przy czym miał na myśli znajdujący się naprzeciw browar.

29 marca 2012 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbył się uroczysty wernisaż fotografii Barbary Kowalskiej – miłośniczki fotografii, dalekich podróży i żeglarstwa, na co dzień radca prawny Starostwa Powiatowego w Raciborzu. Prezentowana wystawa nosi tytuł „Od Bajkału po Hawaje”. Eksponowane fotografie, to efekt wojaży po całym świecie. Zwiedziła m.in. Turcję, Rodos, Jordanię, Dominikanę, Meksyk, Kubę, Peru czy Hawaje. Odwiedza także zakątki naszego kraju. Autorka fotografii przyznała, że najwięcej swoich zdjęć zrobiła podczas pobytu na Mazurach, na które wybiera się ponownie w czerwcu br. Wystawa będzie prezentowana do końca kwietnia 2012 r.

Już w niedzielę, 1 kwietnia 2012 r., Zamek w Raciborzu będzie można zwiedzać od 10.00 do 18.00, co oznacza, że ostatnia grupa z przewodnikiem wejdzie na obiekt o godz. 17.15. Jak dotąd, w weekendy turyści mogli oglądać dawną piastowską siedzibę do godz. 16.00, zaś ostatnia grupa wyruszała o 15.15. Wydłużenie czasu dostępności wnętrz i ekspozycji związane jest nie tylko ze zmianą czasu na letni, ale również coraz większym zainteresowaniem ze strony turystów. Wiele osób spoza Raciborza, w tym sporo z Rybnika, przyjeżdżało około 15.00. Od kwietnia spodziewamy się jeszcze większego natężenia ruchu turystycznego. Nie chcemy, by ktokolwiek odszedł spod naszego Punktu Informacji Turystycznej z kwitkiem. Przypomnijmy, że zwiedzanie zamku trwa około 45 minut i jest BEZPŁATNE.